Головна » 2015 » Листопад » 24 » Для борьбы с ИГИЛ Польша «создаст» армию из сирийских беженцев

Для борьбы с ИГИЛ Польша «создаст» армию из сирийских беженцев

Сионисты и эпоха Пилсудского

Идею нового министра иностранных дел Витольда Вашчиковского, чтобы из сирийских беженцев, прибывающих в Польшу создать своего рода армию, которая позднее должна была бы – при помощи нашей страны – завоевать для себя независимость в Сирии, вовсе не нова. Поляки еще до войны были вовлечены в подобный процесс, помогая еврейским сионистам. Пишет Вальдема Ковальський на портале NaTemat.pl    

Это был 1936 год, когда Зеев (Владимир) Жаботиньский, известный еврейский политический деятель, бывший командир Еврейского Легиона (во время I мировой войны), создал Новую Сионистскую Организацию. Сионизм, то есть созданная в конце XIX века концепция, предполагающая создание в Палестине еврейского государства, была уже тогда хорошо известна. Жаботиньский был представителем крайнего течения – желал сражаться за Израиль с оружием в руках. Его ревизионистские, национально-консервативные взгляды, еврейские левые сравнивали с идеологией нацистов.

Вождь сионистов упорно подчеркивал, что еврейская общественность на Старом Континенте находится под угрозой – год назад в III Рейхе воплотились в жизнь направленные против евреев Нюрнбергские законы – предлагая ей как можно скорее эвакуироваться на Ближний Восток. На палестинские земли, которые согласно с британским заявлением 1917 года, должны были стать «еврейским национальным сектором».

Жаботиньский, высоко ценивший уже покойного маршала Пилсудского, брал пример с польской войны за независимость 1914-1918 годов. Особенно вдохновляли его Польские Легионы -  зачаток регулярного польского войска, сражающегося за национальные интересы в составе Австро-Венгрии. Поэтому еврейский активист решил… воспользоваться предложением государства, в котором проживал. Поддерживал его Авраам Штерн, предводитель радикальной организации Лехи, которая отвечала за террористические атаки в британском мандате Палестины.

Оба, вместе с другими активистами (по договоренности с поляками были также предводители организаций Хагана и Иргун), вступили в контакт с польским санационным правительством. Наконец, в 1938 году, было достигнуто соглашение. – Польское правительство желало помочь сионистам не потому, что хотели избавиться от евреев; скорее потому, что сионизм является благородной и гуманной идеей – аргументировал премьер Фелициан Славой Складовский.

Поляки обязались организовать обучение членов еврейской организации (а также поддерживать ее молодежное ответвление – Бейтар), и впоследствии перебросить их на Ближний Восток.

Это была только часть обширной программы правого крыла сионистов (сторонники Жаботиньского), который предполагал постепенную эвакуацию в Палестину даже 1,5 миллионов евреев из Центральной и Восточной Европы, из коих почти половина - 700 тысяч – должна были из Польши. Это намерение хотели реализовать в течение десятилетия. Удалось это только частично – в общей сложности в 30-х годах в Палестину уехало около четверти миллиона европейских евреев.

Варшава была обеспокоена британским иммиграционным ограничением и старалась убедить британцев смягчить эту политику. Об интересе к Палестине как к территории еврейской колонизации говорил на закрытом заседании Совета Лиги Наций в сентябре 1937 г. министр иностранных дел Юзеф Бек, подытожив, что польское правительство будет стремиться к получению для этой страны (Палестины) максимальной абсорбционной возможности.

(...) При нежелании Великобритании изменить палестинскую политику рассматривались потенциально возможные заморские территории для поселения польских евреев. Отсутствие возможности найти альтернативные направление для эмиграции и шансов их принятия евреями, склонило польские власти к поддержке программы сионистов.

Как на практике выглядело обучение сионистов? Их обучали не только борьбе, но и основам конспирации, а также диверсии. Польская сторона должна была взять на себя все организационные тяготы. Членов подразделения Жаботиньского обучали в различных военных лагерях – также в Варшаве, Рембертове (ныне часть столицы), Андрыхове, Пинске и Софиевке на Волыни.

Армейские учения провели еще весной 1939 года, когда Европа приближалась к войне, в деревне Боленчин в Малых Бескидах. Все содержали в строгой секретности;  огласка, из-за  неблагоприятной позиции Великобритании в вопросе поддержки нелегальной эмиграции (Алия Бет), была нежелательна.

Польша также уделила сионистам кредит на сумму 212 тысяч злотых – наличными, а также оружием и военным снаряжением. Ведь нужно было чем-то сражаться.

Начало войны остановило волну Алии с берегов Вислы, создало также ситуацию, в которой большая часть сионистов из Польши занялась конспиративной деятельностью в условиях оккупации. Многие пополнили ряды Еврейского Военного Союза, сражаясь в 1943 году (Жаботиньский уже три года как умер), вместе с левой Еврейской Боевой Организацией во время восстания в варшавском гетто.


 Syjoniści i epoka Piłsudskiego

Pomysł nowego ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, aby z syryjskich uchodźców przybywających do Polski stworzyć swego rodzaju armię, która miałaby następnie - z pomocą naszego kraju - wywalczyć sobie niepodległość w Syrii, wcale nie jest zupełnie nowy. Polacy już przed wojną zaangażowali się w podobny proces, pomagając żydowskim syjonistom. Pisze Waldemar Kowalski na portalu NaTemat.pl

Był rok 1936, kiedy Zeew (Włodzimierz) Żabotyński, znany żydowski działacz polityczny, niegdysiejszy dowódca Legionu Żydowskiego (w czasie I wojny światowej), powołał do życia Nową Organizację Syjonistyczną. Syjonizm, czyli utworzona pod koniec XIX stulecia koncepcja, zakładająca stworzenie w Palestynie państwa żydowskiego, była już wówczas dobrze znana. Żabotyński był reprezentantem jej skrajnego nurtu - chciał walczyć o Izrael z bronią w ręku. Jego rewizjonistyczne, nacjonalistyczno-konserwatywne poglądy, żydowska lewica porównywała do... ideologii nazistów.

Przywódca syjonistów uparcie podkreślał, że społeczność żydowska na Starym Kontynencie jest w wielkim zagrożeniu - przed rokiem w III Rzeszy weszły w życie wymierzone w Żydów ustawy norymberskie - postulując jej jak najszybszą ewakuację na Bliski Wschód. Na ziemie palestyńskie, które zgodnie z brytyjską zapowiedzią z 1917 roku, miały być "żydowską siedzibą narodową".

Żabotyński, ceniący bardzo zmarłego już marszałka Piłsudskiego, wzorował się na polskim czynie niepodległościowym z lat 1914-1918. Szczególnie fascynowały go Legiony Polskie - zaczątek regularnego polskiego wojska, walczące za narodową sprawę u boku Austro-Węgier. Żydowski działacz postanowił więc... skorzystać z propozycji państwa, w którym mieszkał. Wspierał go Abraham Stern, szef radykalnej organizacji Lehi odpowiedzialnej za zamachy terrorystyczne w brytyjskim mandacie Palestyny.

Obaj, wraz z innymi działaczami (za porozumieniem z Polakami byli też przywódcy organizacji Hagana i Irgun), nawiązali kontakt z polskim rządem sanacyjnym. W końcu, w 1938 roku, osiągnięto porozumienie. – Rząd Polski pragnąłby dziełu syjonistycznemu pomóc nie dlatego, że chciałby się Żydów pozbyć; raczej dlatego, że syjonizm jest szlachetną i humanitarną ideą – argumentował premier Felicjan Sławoj Składkowski.

Polacy zobowiązywali się m.in. do organizacji szkolenia członków żydowskiej organizacji (a także wsparcie dla jej młodzieżówki - Bejtaru), a następnie przerzucenia jej na Bliski Wschód.

Była to zaledwie część szerokiego programu prawego skrzydła syjonistów (zwolennicy Żabotyńskiego), który zakładał stopniową ewakuację do Palestyny nawet 1,5 mln Żydów z Europy Środkowo-Wschodniej, z czego prawie połowa - 700 tysięcy - miała pochodzić z Polski. Zamiar ten chciano zrealizować w dekadę. Udało się tylko częściowo - łącznie w latach 30. do Palestyny uciekło ok. ćwierć miliona europejskich Żydów.

Warszawa niepokoiła się brytyjskimi ograniczeniami imigracyjnymi i starała się przekonać Brytyjczyków do rozluźnienia tej polityki. O zainteresowaniu Palestyną jako terenem żydowskiej kolonizacji mówił na zamkniętym posiedzeniu Rady Ligi Narodów we wrześniu 1937 r. minister spraw zagranicznych Józef Beck, konkludując, że rząd polski będzie dążył do uzyskania dla tego kraju (Palestyny) maksimum zdolności absorbcyjnej.

(...) Wobec niechęci Wielkiej Brytanii do zmiany polityki palestyńskiej rozglądano się za potencjalnymi zamorskimi terenami do osiedlenia polskich Żydów. Brak możliwości znalezienia alternatywnych kierunków emigracji i szans ich powodzenia wśród Żydów skłonił władze polskiego do wspierania programu syjonistycznego.

A. Patek, Nielegalna emigracja żydowska z II Rzeczypospolitej do Palestyny, [w:] Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2009, z. 136.

Jak w praktyce wyglądały tajne szkolenia syjonistów? Uczono nie tylko walki, ale i zasad konspiracji, a także dywersji. Polska strona miała wziąć na siebie cały ciężar organizacyjny. Członków oddziału Żabotyńskiego szkolono w różnych obozach wojskowych - m.in. w Warszawie, Rembertowie (obecnie część stolicy), Andrychowie, Pińsku i Zofiówce na Wołyniu.

Zajęcia wojskowe przeprowadzano jeszcze wiosną 1939 roku, kiedy Europa zmierzała już do wojny, we wsi Bolęcin w Beskidzie Małym. Wszystko utrzymywano w największej tajemnicy; rozgłos, ze względu choćby na nieprzychylne stanowisko Wielkiej Brytanii w kwestii wspierania nielegalnej fali emigracji (alija bet), byłby niewskazany.

Polska użyczyła też syjonistom pożyczki na kwotę 212 tysięcy złotych - w gotówce oraz broni i sprzęcie wojskowym. Czymś trzeba było przecież walczyć.

Wybuch wojny zatrzymał falę aliji znad Wisły, sprawił też, że spora część syjonistów z Polski podjęła działalność konspiracyjną w warunkach okupacji. Wielu zasiliło szeregi Żydowskiego Związku Wojskowego, walcząc w 1943 roku (Żabotyński nie żył już od trzech lat), u boku lewicowej Żydowskiej Organizacji Bojowej, w powstaniu w getcie warszawskim.


За матеріалами: Новини сьогодні
24-11-2015
nowyny.com/
Додав: adminA
Коментарі: 0
Переглядів: 11019

Коментарі

Додавати коментарі можуть лише зареєстровані користувачі.
[ Реєстрація | Вхід ]